POLSKIE FORUM NIEZALEŻNYCH

Forum przyjazne dla każdego

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Moda

Ogłoszenie

Witaj wędrowcze! Zapraszamy do nas w nasze skromne progi gdzie przy ognisku z kuflem w ręku możesz porozmawiać z nami o wszystkim. Czekamy na Ciebie.

#761 2017-03-12 11:18:20

 Krzysiek

Moderator

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2014-12-17
Posty: 1850

Re: CUD OCALENIA.

12 marca

12 marca 1600 roku - przyłączenie Estonii do Rzeczyposplitej.

Gdy w listopadzie 1592 roku zmarł król Szwecji Jan III, koronę szwedzką odziedziczył jego syn i prawowity następca Zygmunt III Waza, od pięciu lat elekcyjny władca Rzeczypospolitej. Unia personalna między Szwecją, Polską i Litwą stała się faktem. Zygmuntowi pozostało jedynie udać się przez Bałtyk i objąć władzę nad swoim dziedzictwem. W maju 1593 roku sejm Rzeczypospolitej wydał Zygmuntowi pozwolenie na wyjazd do Szwecji. We wrześniu przybyła do Sztokholmu flota, która przywiozła następcę szwedzkiego tronu wspomaganego przez wojska polskie oraz zaciężnych Węgrów i Niemców.

Zygmunt, który był katolikiem, nie wzbudzał w protestanckiej Szwecji sympatii, a jego plany przywrócenia katolicyzmu powodowały, że miał tu bardzo dużo wrogów. Do pierwszej scysji doszło już w lutym 1594 roku, podczas sejmu koronacyjnego, kiedy to Zygmunt domagał się uchwalenia wolności nabożeństw dla katolików. Odmówiono mu tego stanowczo, a nawet zagrożono utratą praw dziedzicznych do korony szwedzkiej. By tych praw nie utracić, Zygmunt potwierdził wolność wyznania luterańskiego. Koronacja, której dokonał duchowny protestancki, odbyła się 20 lutego 1594 roku. Przed odpłynięciem do Polski Zygmunt przekazał rządy Radzie Królestwa i swemu stryjowi księciu Karolowi Sudermańskiemu. Już w rok później zwołany został riksdag (szwedzki parlament), który nadał Karolowi Sudermańskiemu tytuł naczelnika Królestwa. Ten, wykorzystując poparcie niższych warstw społecznych, zaczął powiększać swoją władzę. Doszło do tego, że w 1597 roku jego oponenci i zwolennicy Zygmunta musieli uciekać do Polski. Interwencja Zygmunta była w tych warunkach nieunikniona.

Jednym z głównych problemów była sprawa Estonii, którą Zygmunt obiecał przekazać Rzeczypospolitej w pacta conventa. Szwecja w maju 1595 zawarła traktat z Rosją, w którym Rosja zrzekała się na jej rzecz Estonii i Narwy. Zygmunt, dopóki był królem Szwecji, nie miał najmniejszego powodu, by spełnić daną obietnicę i przekazać Estonię Polsce. Utrata korony mogła ten stan zmienić. W stosunkach między Rzecząpospolitą i Szwecją do sporu o schedę po kawalerach mieczowych dochodził zatem jeszcze spór dynastyczny i religijny.

W Polsce niechętnie patrzono na nową wyprawę Zygmunta do Szwecji, ponadto sejm z 1597 roku upomniał się o Estonię. W końcu w maju 1598 roku król Zygmunt wyruszył z Warszawy do Gdańska, gdzie czekała na niego flota złożona z 85 statków. Prowadził ze sobą prywatne oddziały zaciężnych wojsk polskich, niemieckich i węgierskich. Towarzyszyli mu w tej wyprawie, obok jego szwedzkich stronników, tak wybitni dowódcy wojskowi jak Jerzy Farensbach, Władysław Bekiesz i Jan Wejher. Gdy w lipcu prowadzący pertraktacje z Karolem Sudermańskim Samuel Łaski przybył z wieścią o braku ugody, król podjął decyzję, by ruszyć do Szwecji. Zanim dotarł do jej brzegów, jego stronnicy rozpoczęli walkę z Karolem. Flota z królem Zygmuntem wypłynęła z Helu 5 sierpnia 1598 roku i po czterech dniach dotarła do Kalmaru, który poddał się Zygmuntowi. Po pokonaniu Karola pod Stegeborgiem król wdał się w niepotrzebne pertraktacje ze swym stryjem. Karol wykorzystał ofiarowany mu czas, odbudował swe siły i 25 września pobił Zygmunta pod Linköping. Pokonany Zygmunt 30 października wrócił do Gdańska, jednak nigdy nie wyrzekł się swego tytułu króla Szwedów, Gotów i Wenedów.
Zygmunt III Waza

W lipcu 1599 roku riksdag zdetronizował Zygmunta Wazę, natomiast uznał za następcę tronu jego syna Władysława. Postawiono jednak warunek, by 4-letni wówczas królewicz w ciągu sześciu miesięcy przybył do Szwecji, gdzie miał zostać wychowany w wierze luterańskiej. Dla Zygmunta był to oczywiście warunek nie do przyjęcia. Chcąc wciągnąć w swój spór dynastyczny całą Rzeczpospolitą, na sejmie 12 marca 1600 roku król Polski ogłosił przyłączenie Estonii do Rzeczypospolitej. Między Polską i Litwą a Szwecją zaczynała się długa seria wojen, w której sprawy dynastyczne pomieszane były z interesami gospodarczymi, politycznymi oraz ze sporami natury religijnej.


Jeśli prawdziwie kochasz - wygrasz.

Offline

 

#762 2017-03-13 10:46:40

 Krzysiek

Moderator

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2014-12-17
Posty: 1850

Re: CUD OCALENIA.

13 marca

http://fs5.directupload.net/images/170313/fghxpfub.jpg


Jeśli prawdziwie kochasz - wygrasz.

Offline

 

#763 2017-03-14 10:55:05

 Krzysiek

Moderator

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2014-12-17
Posty: 1850

Re: CUD OCALENIA.

14 marca

14 marca 1850  – W Berdyczowie Honoré de Balzac poślubił Ewelinę Hańską.

http://fs5.directupload.net/images/170314/qha58o2x.jpg http://fs5.directupload.net/images/170314/dfcyqczs.jpg
Honoriusz Balzac i Ewa Hańska.


Lato 1841 r. pisarz spędza w Petersburgu w towarzystwie Ewy, która prowadzi skomplikowany spór prawny z rodziną zmarłego męża starającą się zabrać jej majątek.
Dochodzi do pojednania z Balzakiem i zaplanowania wspólnej przyszłości.
Najpierw jednak pani Hańska musi wygrać proces, wydać za mąż córkę Annę, a także uzyskać zgodę cara na poślubienie cudzoziemca.
Począwszy od 1845 r. przez ponad rok Balzak podróżuje z Hańską, jej córką i mężczyzną wybranym na jej męża po Europie.
W styczniu 1848 r. pisarz wraca do Paryża, gdzie niczego już prawie nie pisze – jego jedynym celem życiowym jest ślub z Ewą, do którego ciągle nie dochodzi z powodu różnych przeciwności. W 1849 roku pisarz stacjonuje w Kijowie, gdzie zapada na zdrowiu – przechodzi zapalenie płuc, serce pracuje coraz gorzej. Wreszcie szesnastoletnia córka Hańskiej zostaje wydana za mąż, majątek zabezpieczony. W końcu 14 marca 1850 roku w Berdyczowie dochodzi do upragnionego ślubu – jak uważali niektórzy biografowie (m.in. Zweig), pani Hańska wiedząc, że pisarz stoi już nad grobem, zgodziła się na małżeństwo z litości. Szczęśliwy Balzak donosi rodzinie o swoim skromnym ślubie, upaja się wręcz pochodzeniem żony, jej „ciotką Marią Leszczyńską, królową Francji”. „Twój brat Honoriusz u szczytu szczęścia” pisał do siostry.

Państwo de Balzak pomimo ciężkiego stanu zdrowia pisarza decydują się na wyjazd do Paryża, gdzie czeka na nich z takim trudem urządzony pałacyk. Gdy przyjeżdżają pod dom, nie mogą jednak dostać się do środka – jak się okazuje po wyważeniu drzwi, służący Balzaka popadł w obłęd i w jednym z pokojów siedział pogrążony w szaleństwie .
http://fs5.directupload.net/images/170314/a82vhdzd.jpg
Latem stan Balzaka znacznie się pogarsza, traci wzrok, nie wstaje z łóżka. 18 sierpnia 1850 roku umiera mając zaledwie 51 lat.


Jeśli prawdziwie kochasz - wygrasz.

Offline

 

#764 2017-03-15 10:42:40

 Krzysiek

Moderator

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2014-12-17
Posty: 1850

Re: CUD OCALENIA.

15 marca

http://fs5.directupload.net/images/170315/o3joafs4.jpg

W 1892 pierwsze schody ruchome opatentował Jesse Reno, który w 1896 zbudował takie schody wzdłuż Old Iron Pier na Coney Island.
Pasażerowie byli przewożeni na przenośniku taśmowym pod kątem 25 stopni.


W 1897 angielskiej nazwy escalator po raz pierwszy użył Karol Seeberger.

http://fs5.directupload.net/images/170315/ymz2ktue.jpg
Jedne z najdłuższych schodów ruchomych na stacji metra Arsenalna w Kijowie

W Polsce

Pierwsze schody ruchome w Polsce zostały zainstalowane na Górnym Śląsku pod koniec lat 30.
XX w. Po II wojnie światowej pierwsze schody ruchome uruchomiono na otwartej 22 lipca 1949 w Warszawie Trasie W-Z. Konstrukcja produkcji radzieckiego przedsiębiorstwa Mietrostroj (ros. Метрострой) posiadała trzy biegi, z możliwością zmiany kierunku ruchu, o przepustowości 10 000 osób na godzinę i pokonywała różnicę poziomów wynoszącą 12 m.

Od 2015 najdłuższe schody ruchome w kraju znajdują się na stacji metra Centrum Nauki Kopernik. Mają one 36 m długości.


Jeśli prawdziwie kochasz - wygrasz.

Offline

 

#765 2017-03-16 10:46:02

 Krzysiek

Moderator

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2014-12-17
Posty: 1850

Re: CUD OCALENIA.

16 marca

]1830 – Została odkryta kometa jednopojawieniowa C/1830 F1.


C/1831 A1 (Wielka Kometa roku 1831) – kometa jednopojawieniowa, nie powróci już najprawdopodobniej w okolice Słońca. Widoczna była gołym okiem.


(Wielka Kometa roku 1831)
Odkrywca     John Herapath
Data odkrycia     7 stycznia 1831
Nazwy alternatywne     1830 II
Elementy orbity
Mimośród     1,0
Peryhelium     0,1259 au
Nachylenie orbity względem ekliptyki     135,2630°
Długość węzła wstępującego     340,2392°
Argument peryhelium     26,8884°
Moment przejścia przez peryhelium     28 grudnia 1830
Charakterystyka fizyczna jądra
charakterystyka     nieznana

.
Kometa jednopojawieniowa – kometa poruszająca się po trajektorii w kształcie paraboli lub hiperboli, która tylko jeden raz pojawia się w pobliżu Słońca. Mimośrody orbit komet jednopojawieniowych są zbliżone do jedności. Dodatkowo orbity tych komet są dowolnie zorientowane w przestrzeni, co prowadzi do wniosku, że ich źródłem jest obłok Oorta.

Również komety o bardzo długich okresach obiegu wokół Słońca nazywane bywają "jednopojawieniowymi", gdyż obserwowano je tylko raz.


Jeśli prawdziwie kochasz - wygrasz.

Offline

 

#766 2017-03-17 10:48:22

 Krzysiek

Moderator

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2014-12-17
Posty: 1850

Re: CUD OCALENIA.

17 marca

Koniec misji Messengera.
17 marca 2012
Sonda rozbiła się o powierzchnię Merkurego




Kontrolerzy na Ziemi zdołali przedłużyć okres funkcjonowania sondy o dodatkowe kilka tygodni wykorzystując znajdujący się na jej pokładzie hel jako paliwo, chociaż pierwotnie gaz ten nie był przewidziany do tej roli. Jednak w końcu i ten zapas wyczerpał się.

Sonda rozbiła się po niewidocznej z Ziemi półkuli Merkurego i dopiero pewnym czasie naukowcy z NASA potwierdzili katastrofę, bowiem Messenger zamilkł.
Materiałów starczy na rok badań

Messenger, który wystartował z przylądka Canaveral na Florydzie w 2004 r., wykrył m. in., że w strefach biegunów Merkurego znajduje się lód wodny a jego pole magnetyczne wykazuje nieprawidłowości. Ponadto sonda wykryła ślady dawnej intensywnej działalności wulkanicznej na Merkurym oraz dowody kurczenia się jego skorupy. Dane przekazane przez sondę wystarczą naukowcom do badań przez najbliższy rok.

Przed Messengerem Merkurego odwiedził jedynie amerykański Mariner 10 w latach 70. ubiegłego wieku. On jednak jedynie przeleciał w pobliżu planety.

Następcami Messengera mają być dwa satelity BepiColombo przygotowywane przez Europejską Agencję Kosmiczną (ESA) oraz Japonię. Ich start przewidziany jest na rok 2017 a osiągnięcie Merkurego na rok 2024.


Jeśli prawdziwie kochasz - wygrasz.

Offline

 

#767 2017-03-18 12:56:25

 Krzysiek

Moderator

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2014-12-17
Posty: 1850

Re: CUD OCALENIA.

18 marca


18 marca 1596 roku -Przeprowadzka króla do Warszawy

- Warszawa była wtedy skromnym miastem, w którym co najwyżej odbyło się kilka sejmów. Ale to tu przeniósł się z Wawelu król Zygmunt III Waza – mówił historyk, prof. Jarema Maciszewski.




W 1595 roku Zamek Królewski na Wawelu, będący dotychczasową siedzibą polskiego władcy, strawił pożar.
18 marca 1596 król Zygmunt III Waza podjął decyzję o przeniesieniu stolicy z Krakowa do Warszawy.
Ostatecznie przeprowadzka króla wraz rodziną i dworem do Warszawy miała miejsce 24 maja 1609.
Tym samym Warszawa stała się nową stolicą Polski.

Wokół przeniesienia przez Zygmunta III stolicy Polski z Krakowa do Warszawy do dziś powstają różne hipotezy.
Decyzja ta nie był bowiem poparta żadnym aktem prawnym.
Stolicą oficjalną i miejscem niemal wszystkich następnych koronacji władców pozostał Kraków, tam również nadal przechowywano insygnia królewskie. Jednak Warszawa, którą po roku 1611 Zygmunt III Waza uczynił swoim Miastem Rezydencjonalnym, stopniowo przejmowała od Krakowa wszelkie funkcje dyplomatyczne i polityczne.
Podział funkcji między obydwoma miastami trwał do roku 1795 – daty trzeciego rozbioru Polski.

Długoletnie rządy Zygmunta III Wazy w Polsce część historyków ocenia negatywnie, przypominając, między innymi, jego niepotrzebne zaangażowanie się w sprawy ustanawiania władzy w Mołdawii i wciągnięcie Polski w wojnę ze Szwecją.
Zarzucano mu też, że nie zaznajomił się wcale z ustrojem państwa, jakim przyszło mu rządzić.
Są jednak historycy, którzy bronią króla, podkreślając jego rozliczne zalety, jak na przykład umiejętne sprawowanie funkcji mecenasa sztuki. Przypominają też, że powierzono mu władzę nad krajem po okresie bezkrólewia, po śmierci Stefana Batorego (w roku 1586).
Kto stał za wyborem Zygmunta?
Tego, by na króla Polski wybrano właśnie Zygmunta, pragnęła Anna Jagiellonka, siostra jego matki.
- Serdecznie troszczyła się o niego, gdy jeszcze jako dziecko mieszkał w Szwecji.
Wpłynęła też na wychowanie go w wierze katolickiej.
Kandydaturę siostrzeńca na tron Polski zaproponowała w porozumieniu z kanclerzem i hetmanem wielkim koronnym, Janem Zamoyskim .

Zamoyski postanowił poprzeć polsko-szwedzkiego królewicza w przekonaniu, że ten, nie mogąc pogodzić obowiązków władcy dwóch państw, będzie musiał z tronu polskiego ustąpić, a wówczas wybierze się króla spośród rodaków.
– Kanclerz liczył też na to, że nowym panującym będzie mógł sterować.

Zygmunt III Waza panował w Polsce od roku 1587.
Po dwóch latach od śmierci swego ojca, Jana III, która nastąpiła w roku 1592 swoim władcą uczynili go również Szwedzi.
Pięć lat później go zdetronizowano, ale w swoje prawa do korony szwedzkiej wierzył aż do śmierci, która nastąpiła 30 IV 1632 r.


Jeśli prawdziwie kochasz - wygrasz.

Offline

 

#768 2017-03-19 11:15:12

 Krzysiek

Moderator

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2014-12-17
Posty: 1850

Re: CUD OCALENIA.

19 marca

Bulla papieża Grzegorza IX z pierwszą pisemną wzmianką o Kaszubach

19 marca 1238 roku po raz pierwszy w historii pojawiła się nazwa Kaszuby w pisanych dokumentach.
Sami Kaszubi już w VI wieku naszej ery, zamieszkali na południowym brzegu Morza Bałtyckiego.


Kaszubi to Słowianie zachodni.
Od czasu wędrówki ludów osiedlili się na Pomorzu, od Gdańska na wschodzie, po dzisiejszy niemiecki Rostock i Greifswald na zachodzie.
Nazwa Kaszuby po raz pierwszy pojawiła się w pisanych dokumentach 19 marca 1238 roku w bulli wydanej przez papieża Grzegorza IX, w której książę szczeciński Bogusław I jest tytułowany księciem Kaszub.
Bulla ta potwierdzała nadanie zakonowi joannitów posiadłości koło Stargardu Szczecińskiego.
Ostatni Spis powszechny wykazał, że większość Kaszubów przyznaje się do podwójnej, polsko-kaszubskiej tożsamości.
Spis pokazał to, co najważniejsze, że Kaszubi stanowią 229- tysięczną rzeszę ludzi mających poczucie wspólnoty.
Ale jest w nas, Kaszubach,jak sami o sobie mówią, coś takiego, że unikamy nazywania rzeczy po imieniu.
Używamy eufemizmów albo ogólników.
Mówimy enigmatycznie o "społeczności posługującej się językiem regionalnym", o ochronie tego języka, chociaż podświadomie czujemy, że chodzi o sprawy ważniejsze, o coś jeszcze.
O trwanie narodu kaszubskiego.
Być może jest to jakaś metoda: róbmy swoje, ale po cichu.
Nie zmienia to faktu, że uważam, iż powinniśmy wyraźnie definiować nasze cele, wśród których jest m.in. przyznanie Kaszubom statusu mniejszości etnicznej oraz stworzenie kaszubskich instytucji oświatowych, naukowych i kulturalnych.

Czytaj więcej: http://www.dziennikbaltycki.pl/artykul/ … ,id,t.html


Jeśli prawdziwie kochasz - wygrasz.

Offline

 

#769 2017-03-20 11:08:09

 Krzysiek

Moderator

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2014-12-17
Posty: 1850

Re: CUD OCALENIA.

20 marca - Międzynarodowy Dzień Szczęścia

http://fs5.directupload.net/images/170320/twkehu75.png

20 marca obchodzimy Międzynarodowy Dzień Szczęścia.
Święto zostało ustanowione przez Zgromadzenie Ogólne ONZ rezolucją A/RES/66/281 z dnia 28 czerwca 2012 roku.

Rezolucja stwierdza, że "Dążenie do szczęścia jest podstawowym celem człowieka", uznając jednocześnie potrzebę bardziej kompleksowego, sprawiedliwego i zrównoważonego podejścia do rozwoju gospodarczego, który promuje zrównoważony rozwój, walkę z ubóstwem, szczęście i dobrobyt dla wszystkich narodów.

Ustanowienie Międzynarodowego Dnia Szczęścia było częścią dyplomatycznej kampanii królestwa Bhutanu, stosującego wskaźnik szczęścia narodowego (GNH) do pomiaru jakości życia.



Zgromadzenie Ogólne ONZ w rezolucji zwróciło się do wszystkich państw członkowskich, organizacji systemu Narodów Zjednoczonych i innych organizacji międzynarodowych oraz regionalnych, a także społeczeństwa obywatelskiego, w tym organizacji pozarządowych i osób fizycznych, do obchodów Międzynarodowego Dnia Szczęścia w odpowiedni sposób, w tym poprzez edukację i publiczne działania podnoszące świadomość społeczeństwa w dążeniu do szczęścia.

(inf. własna/Wikipedia)


Jeśli prawdziwie kochasz - wygrasz.

Offline

 

#770 2017-03-21 11:04:18

 Krzysiek

Moderator

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2014-12-17
Posty: 1850

Re: CUD OCALENIA.

21 marzec

Sterowce - podniebny majestat

21 marca 1936 nad Gdańskiem przeleciały dwa najsłynniejsze i największe sterowce - "Graf Zeppelin" i "Hindenburg".

Przez długi okres czasu pomysłodawca Ferdinand von Zeppelin starał się przekonać pruskich generałów do zastosowania statków powietrznych w siłach zbrojnych zjednoczonych Niemiec.
Pomysł spotkał się z chłodnym przyjęciem przez konserwatywnych wojskowych, którzy dominowali w sztabie, co w połączeniu z krytycznym nastawieniem von Zeppelina do dowództwa spowodowało, że został on zmuszony do opuszczenia szeregów armii.
- Mnóstwo upokorzeń musiał przeżyć von Zeppelin.
Cesarz publicznie powiedział, że jest największym durniem w południowych Niemczech - mówił dziennikarz.
W 1890 roku oddał się swojej pasji: konstrukcji statków powietrznych. Zgromadził wokół siebie grono inżynierów i konstruktorów i stworzył z nimi zupełnie nowy rodzaj wehikułu.
http://fs5.directupload.net/images/170321/jmlmaq9u.jpg
Graf Zeppelin na jeziorze Bodeńskim.
Wybudowany w 1928 roku Graf był ogromnym sterowcem. Mierzył 236,6 m długości i 30,5 m średnicy, ważył 58 ton, a jego pojemność wynosiła 105 000 m³. Wymiary były ograniczone rozmiarami hali, w której go budowano. Wykorzystano tam każdy fragment wolnego miejsca. Między sterowcem a ścianami i dachem pozostawało jedynie metr lub mniej przestrzeni, co utrudniało prace i wyprowadzanie giganta.

Gotowy sterowiec rozwijał prędkość do 128 km/h  i mógł przelecieć 10 000, a nawet 12 000 km bez lądowania. W gondoli przewidziano 20 miejsc sypialnych dla podróżnych oraz 40 dla załogi. Oczywiście był to bardzo drogi środek transportu. Stać na niego było wyłącznie najbogatszych. Dlatego też wnętrza były zaprojektowane specjalnie dla takich pasażerów.

http://fs5.directupload.net/images/170321/5zdw3aez.jpg
Hinderburg.


Jeśli prawdziwie kochasz - wygrasz.

Offline

 

#771 2017-03-22 11:05:02

 Krzysiek

Moderator

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2014-12-17
Posty: 1850

Re: CUD OCALENIA.

22 marzec



Z powodu suszy
22 marca 1903 roku
wysechł Wodospad Niagara...


Jeśli prawdziwie kochasz - wygrasz.

Offline

 

#772 2017-03-23 11:50:02

 Krzysiek

Moderator

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2014-12-17
Posty: 1850

Re: CUD OCALENIA.

23 marca

1779
– Brytyjski astronom
Edward Pigott
odkrył Galaktykę
Czarne Oko
w gwiazdozbiorze
Warkocza Bereniki.


http://fs5.directupload.net/images/170323/lh774ba6.jpg
Czarne Oko

Galaktyka Czarne Oko (również Messier 64, M64 lub NGC 4826) – galaktyka spiralna znajdująca się w gwiazdozbiorze Warkocza Bereniki w odległości około 17 milionów lat świetlnych od Ziemi.

Po raz pierwszy została opisana 23 marca 1779 roku przez Edwarda Pigotta.
12 dni później (4 kwietnia) niezależnie odkrył ją Johann Elert Bode.
1 marca 1780 roku, również niezależnie, odkrył ją Charles Messier i dodał do swego katalogu pod numerem 64.

Galaktyka ta ma jasność 8,8m, a rozmiary kątowe 9,3' × 5,4'.

M64 należy do galaktyk Seyferta. Ma dobrze rozwinięte ramiona spiralne. Zawiera wielkie ilości pyłu, częściowo przesłaniającego jasne jądro galaktyki. Badania wykazały, że obszar w centrum galaktyki o promieniu około 3000 lat świetlnych obraca się w przeciwnym kierunku niż reszta dysku galaktycznego. Ten nietypowy ruch wewnątrz M64 jest spowodowany najprawdopodobniej zderzeniem z małą galaktyką


Jeśli prawdziwie kochasz - wygrasz.

Offline

 

#773 2017-03-24 11:02:50

 Krzysiek

Moderator

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2014-12-17
Posty: 1850

Re: CUD OCALENIA.

24 marca   

http://fs5.directupload.net/images/170324/a6tn9gej.png

1995
– Japoński zdalnie sterowany robot Kaikō
zszedł na dno Rowu Mariańskiego na Pacyfiku,
wykonując najdokładniejszy do dnia dzisiejszego
pomiar jego głębokości (10 911 m).


Jeśli prawdziwie kochasz - wygrasz.

Offline

 

#774 2017-03-25 11:23:37

 Krzysiek

Moderator

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2014-12-17
Posty: 1850

Re: CUD OCALENIA.

25 marca

1153 – Jan Gryfita wystawił dokument fundacyjny opactwa cysterskiego, w którym pierwszy raz została użyta nazwa Jędrzejów.


Protoplasta rodu Radlńskich
herbu Gryf

Jan Gryfita
Janik
Janik
Data śmierci     11/12 marca po 1167
Biskup wrocławski
Okres sprawowania     1146 – 1149
Arcybiskup gnieźnieński
Okres sprawowania     1149 – po 1167
Wyznanie     katolickie
Kościół     rzymskokatolicki
Nominacja biskupia     1146
Sakra biskupia     brak danych

Jan, Janik albo Janisław (zm. 11/12 marca po 1167, być może 1176) – arcybiskup gnieźnieński od 1149, a wcześniej biskup wrocławski od 1146 do 1149.

Był synem Klemensa z Brzeźnicy, jednego z protoplastów możnowładczego rodu Gryfitów-Świebodziców. Wiosną 1146 został biskupem wrocławskim z nominacji Władysława II, jednak jeszcze w tym samym roku poparł młodszych synów Bolesława Krzywoustego. W 1149 (po 22 czerwca) został arcybiskupem gnieźnieńskim.

Karol Maleczyński przypuszczał, że przed nominacją biskupią mógł pełnić urząd kanclerza Bolesława Kędzierzawego, jednak w świetle nowszych badań hipoteza ta okazała się błędna[1].

Wraz ze swoim bratem Klemensem był współfundatorem opactwa cystersów w Jędrzejowie. Przypisywana mu jest fundacja Drzwi Gnieźnieńskich. Zakładał wiele kapituł kolegiackich (np. św. Pawła w Kaliszu). Podczas zjazdu w Łęczycy w maju 1161 poświęcił kolegiatę w Tumie.

Jego duża pieczęć z podobizną metropolity i napisem archiepiscopus Polonie (arcybiskup Polski) z dokumentu z 1153, wystawionego przez arcybiskupa Jana w imieniu Zbyluta, fundatora opactwa cysterskiego w Łeknie, jest najstarszą zachowaną w Polsce pieczęcią biskupią.

W 1160 roku wraz z księciem Bolesławem Kędzierzawym uznał antypapieża Wiktora IV[2].

W nekrologach opactwa lubińskiego oraz opactwa św. Wincentego we Wrocławiu jego zgon zarejestrowano pod datą dzienną odpowiednio 11 i 12 marca, ale bez podania roku. Po raz ostatni jest on poświadczony jako uczestnik zjazdu jędrzejowskiego pod koniec 1167 roku, na którym wraz z biskupem krakowskim Gedką wydał przywilej dla opactwa w Jędrzejowie[3]. Jego następca Zdzisław pojawia się w źródłach po raz pierwszy dopiero na wiecu w Gnieźnie w kwietniu 1177. Jako data śmierci Jana wchodzą więc w grę lata od 1168 aż do 1176/7. Wincenty Kadłubek w swej kronice czyni go jednym z komentatorów historii Polski aż do śmierci Bolesława Kędzierzawego w 1173, co może wskazywać, że Jan przeżył tego księcia. Ponadto, z uwagi na udokumentowane powiązania Jana z cystersami, przy jednoczesnym braku dowodów na takie powiązania arcybiskupa Zdzisława, Józef Dobosz przyjął, że fundacja cysterskiego opactwa w Sulejowie w 1176 odbyła się jeszcze przy współudziale arcybiskupa Jana[4].
Przypisy

Zob. Magdalena Biniaś-Szkopek: Bolesław IV Kędzierzawy - książę Mazowsza i princeps, Poznań 2009, s. 184.
Monumenta Germaniae Historica. Leges. Constitutiones, cz. 1, s. 270 [1]. Por. Magdalena Biniaś-Szkopek: Bolesław IV Kędzierzawy - książę Mazowsza i princeps, Poznań 2009, s. 260-262.
Dokument ten jest niedatowany. F. Piekosiński: Kodeks dyplomatyczny Małopolski. T. 2, 1153-1333, Kraków 1886, s. 4-11, datuje go na lata 1174/76, bazując na obserwacji, że wśród obecnych książąt byli jedynie Mieszko Stary i Kazimierz Sprawiedliwy, brak natomiast Bolesława Kędzierzawego, któremu do śmierci w 1173 podlegał Jędrzejów; nowsze badania jednak łączą go z opozycyjnym wobec Bolesława Kędzierzawego zjazdem jędrzejowskim pod koniec 1167; zob. Władysław Semkowicz: Nieznane nadania na rzecz opactwa jędrzejowskiego, Kwartalnik Historyczny, nr 24 (1910), s. 91-97; oraz Magdalena Biniaś-Szkopek: Bolesław IV Kędzierzawy - książę Mazowsza i princeps, Poznań 2009, s. 194.
Józef Dobosz: Kazimierz II Sprawiedliwy, Poznań 2011, s. 170.


Jeśli prawdziwie kochasz - wygrasz.

Offline

 

#775 2017-03-26 11:36:37

 Krzysiek

Moderator

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2014-12-17
Posty: 1850

Re: CUD OCALENIA.

26 marca

http://fs5.directupload.net/images/170326/3bpxro2d.jpg
Na zdjęciu wzorzec z lat 1889–1960. Fot. Wikipedia/Domena publiczna

1791
– We Francji przyjęto pierwszą definicję metra.
Zgromadzenie Narodowe we Francji przyjęło pierwszą definicję metra, na podstawie której wykonano później jego platynoirydowy wzorzec przechowywany w Międzynarodowym Biurze Miar i Wag w Sèvres koło Paryża.
Wcześniej stosowanie różnych systemów miar powodowało ogromne problemy w handlu.

Choć od wieków ludzkość dążyła do stworzenia miar jednakowych dla wszystkich, długo zadanie to nie mogło doczekać się satysfakcjonującej realizacji. Cale, stopy, sążnie, kroki i niezliczone rodzaje łokci – to niektóre tylko jednostki miar, którymi w Europie posługiwano się przez wieki.
Taka różnorodność jednostek miar nie sprzyjała choćby wymianie handlowej.

26 marca 1791 r. przyjęto we Francji pierwszą na świecie definicję metra (fr. metre i gr. metron, czyli miara). Pół roku wcześniej, w październiku 1790 r., powołana przez Francuską Akademię Nauk komisja zaproponowała jako podstawową jednostkę długości odległość równą jednej dziesięciomilionowej części odległości od bieguna północnego do równika.
Na bazie tej definicji wykonano platynoirydowy prototyp – wzorzec metra, który w 1799 r., obok wzorca kilograma, zdeponowano w Archives de la Republique w stolicy Francji.
Wzorzec do dziś przechowywany jest w Międzynarodowym Biurze Miar i Wag w Sevres pod Paryżem.
W 1889 r. metr wraz z jednostką masy i jednostką czasu stworzył układ jednostek, określany jako MKS (Metr Kilogram Sekunda). System MKS w 1960 roku został zastąpiony przez układ SI.


Jeśli prawdziwie kochasz - wygrasz.

Offline

 

#776 2017-03-27 10:57:31

 Krzysiek

Moderator

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2014-12-17
Posty: 1850

Re: CUD OCALENIA.

27 marca

1521
– Wojna polsko-krzyżacka

http://fs5.directupload.net/images/170327/4zkq52c9.jpg

statki gdańskie zdobyły na Zalewie Wiślanym statek krzyżacki Kneiphof z 75-osobową załogą i żołnierzami zaciężnymi.
W wyniku ataku Kneiphof wpłynął na mieliznę gdzie był ostrzeliwany i w końcu skapitulował.
9 kwietnia został odprowadzony do Gdańska i potraktowany jako zdobycz wojenna


Jeśli prawdziwie kochasz - wygrasz.

Offline

 

#777 2017-03-28 10:41:24

 Krzysiek

Moderator

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2014-12-17
Posty: 1850

Re: CUD OCALENIA.

28 marca

1968
– Papież Paweł VI wydał dekret znoszący honorowy tytuł Asystenta Tronu Papieskiego.
Asystent Tronu Papieskiego - honorowy tytuł kościelny przysługujący dawniej członkom dworu papieskiego.

http://fs5.directupload.net/images/170328/9zqo67rz.jpg
Otwarcie Soboru Watykańskiego II:
na tronie, w papieskim mantum, Ojciec Święty Jan XXIII w otoczeniu kardynałów diakonów:
po lewej Alfred kardynał Ottaviani, po prawej zaś Albert kardynał di Jorio.
Przed papieżem klęczy dwóch biskupów Asystentów Tronu Papieskiego, trzymających świecę oraz księgę. We fioletach, z cottą założoną na rokietę, abp Henryk Dante, mistrz papieskich ceremonii.
Najbardziej na lewo stoi Aspren Colonna, książę Asystent Tronu Papieskiego.

Tytuł ten przysługiwał automatycznie patriarchom Wenecji, Indii Wschodnich i Lizbony, a także niektórym biskupom wyznaczonym przez papieża.
Mieli oni prawo zasiadania tuż za kardynałami podczas uroczystości i ceremonii z udziałem Ojca Świętego.

Książę Asystent Tronu Papieskiego – najwyższy dziedziczny świecki urząd na dworze papieskim (obecnie w Domu Papieskim) przysługująca dwóm głowom określonych włoskich rodzin arystokratycznych.

Niegdyś do obowiązków księcia należało pełnienie honorowej warty przy tronie papieskim podczas wszelkich uroczystości liturgicznych oraz innych uroczystości z udziałem papieża. Obowiązki te zostały zniesione przez papieża Pawła VI w ramach reform ceremoniału papieskiego po Soborze watykańskim II. Dziś jest to urząd wyłącznie reprezentacyjny i honorowy. Do jednego z nadal istniejących obowiązków Księcia Asystenta jest asysta podczas oficjalnych wizyt głów państw w Watykanie.

Uważa się, że urząd został ustanowiony przez papieża Juliusza II w 1511. Papież Benedykt XIII postawił, że urząd będzie obsadzany naprzemiennie pomiędzy głowami dwóch rodzin, co było spowodowane wrogością obu rodzin: Colonna i Orsini. Urząd przysługuje głowie rodu Colonna od 1710 roku. Dawniej urząd przysługiwał głowie rodu Orsini. W 1958 roku zastąpił go senior rodu Torlonia, gdyż dotychczasowy Książę Asystent Filippo Orsini został pozbawiony tej funkcji przez papieża Piusa XII w wyniku ujawnienia romansu księcia z aktorką Belindą Lee.

Obecnie tytuł noszą:

    Książę Marco Torlonia, książę Torlonia, Fucino, Canino i Musignano
    Książę Marcantonio Colonna, książę Paliano





Jeśli prawdziwie kochasz - wygrasz.

Offline

 

#778 2017-03-29 10:51:23

 Krzysiek

Moderator

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2014-12-17
Posty: 1850

Re: CUD OCALENIA.

29 marca

1996 rok

http://fs5.directupload.net/images/170329/vbq5xb6d.jpg

Państwo      Stany Zjednoczone
Producent     Lockheed Martin
Boeing
Typ     UAV
Konstrukcja     kompozytowa
Załoga     0
Historia
Data oblotu     29 marca 1996
Egzemplarze     2
Dane techniczne
Napęd     1 × Silnik turbowentylatorowy Williams-Rolls FJ44-1A
Ciąg     8,5 kN
Wymiary
Rozpiętość     21,3 m
Długość     4,6 m
Wysokość     1,1 m
Masa
Własna     1980 kg
Startowa     3860 kg
Osiągi
Prędkość przelotowa     464 km/h
Pułap     13 500 m
Zasięg     925 km
Dane operacyjne
Użytkownicy
USA

Na początku lat 90. XX wieku Stany Zjednoczone postanowiły dokonać jakościowego skoku w rozwoju bezpilotowych aparatów latających; program ich budowy i rozwoju znany był pod nazwą Tier. W ramach tego programu powstały takie aparaty latające jak Tier I, znany lepiej jako Gnat-750, oraz Tier II, znany jako RQ-1A Predator. Odgałęzieniem programu Tier był program High Altitude Endurance UAV (HAE), UAVy, które potrafią osiągać bardzo wysoki pułap operacyjny. W ramach HAE powstał Global Hawk oraz RQ-3 DarkStar. DarkStar znany jest również pod oznaczeniem Tier III- (minus). Aparat skonstruowany przez firmy Lockheed Martin i Boeing pod nadzorem DARPA po raz pierwszy wzniósł się w powietrze 29 marca 1996. Jego niezwykły kształt, skutecznej obniżający powierzchnię odbicia radiolokacyjnego, był powodem wielu telefonów, jakie odebrała kalifornijska policja od przypadkowych obserwatorów lotu o inwazji UFO na Ziemię. Niestety podczas drugiego lotu, 22 kwietnia 1996, DarkStar uległ rozbiciu tuż po starcie. Zbudowano kolejny prototyp, nieco zmodyfikowany względem pierwotnego projektu RQ-3A DarkStar, który wzniósł się w powietrze 29 czerwca 1998 i wykonał 44-minutowy lot, startując w powietrze w sumie pięć razy.


Jeśli prawdziwie kochasz - wygrasz.

Offline

 

#779 2017-03-30 11:12:36

 Krzysiek

Moderator

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2014-12-17
Posty: 1850

Re: CUD OCALENIA.

30 marca

1689
–Został  skazany
na karę śmierci
szlachcic i filozof

Kazimierz Łyszczyński

został publicznie ścięty
na Rynku Starego Miasta w Warszawie,
a następnie jego zwłoki spalono za miastem.


W swojej powieści Nietota. Księga tajemna Tatr
Tadeusz Miciński
tak opisuje postać Łyszczyńskiego,
jego proces i śmierć:

... Oto wstał przed nim straszny cień spalonego za Króla Jana III ateusza Kazimierza Łyszczyńskiego.
Ten wiódł życie nieposzlakowane, lecz zadumany nad istotą wiary i zwątpiwszy o istnieniu Boga, na 15 arkuszach wypisał zdania starożytnych i nowych autorów, dowodzących, że Boga nie ma.
Sąsiad jego, łajdak, który był mu winien pieniądze, chcąc skrewić dług, doniósł Biskupowi.

Polonia non parit monstra – mówił na sądzie Instygator, a teraz tego nie można powiedzieć, bo Łyszczyński monstrum!... I tacy obrońcy Boga, jak prymas Radziejowski, wnieśli karę śmierci w mękach i płomieniach.

Skazaniec, zrazu przeświadczony o swej niewinności, mówił w końcu słowa, rozpaczą i obłąkaniem tchnące: „jeżeli przeciw mnie zapadnie ciężki wyrok, wątpię, czy tłoczącym mnie pokusom potrafię się oprzeć...”

Wprowadzono go na miejsce stracenia.

Pastwiono się naprzód na języku i ustach, którymi „srogo skrzywdził Boga”.

Potem spalono rękę, to narzędzie najszkaradniejszego płodu, dalej papiery bluźniercze; na koniec on sam „potwór tego wieku, bogobójca i prawołomca (legirupa, impudens, impurus, inverecundissimus) został ścięty i pożarty błagalnymi płomieniami, jeżeli tylko można przebłagać nimi Boga” – zastrzegł biskup.


Kazimierz Łyszczyński jest patronem Internetowej Listy Ateistów i Agnostyków.
4 marca 2009 roku, z okazji 375. rocznicy urodzin Łyszczyńskiego, na Białorusi wprowadzono do obiegu okolicznościową kartkę pocztową ze specjalnym znaczkiem:
http://fs5.directupload.net/images/170330/y5iiyhyh.jpg
Białoruski znaczek pocztowy
wydany z okazji 375 rocznicy urodzin
Kazimierza Łyszczyńskiego (autor: N. Ryzy)


Jeśli prawdziwie kochasz - wygrasz.

Offline

 

#780 2017-03-31 11:20:25

 Krzysiek

Moderator

Skąd: Łódź
Zarejestrowany: 2014-12-17
Posty: 1850

Re: CUD OCALENIA.

31 marca

1909 roku
W stoczni w Belfaście
rozpoczęto budowę Titanica.

  Rozbudowę i prawdziwy rozkwit stoczni Harland and Wolff datuje się na przełom XIX i XX wieku, głównie za sprawą jej ścisłej współpracy z brytyjskim armatorem The White Star Line.
Choć pierwszą jednostkę do przewozu pasażerskiego przez Atlantyk, o wdzięcznej nazwie "Oceanica" zwodowano dopiero 9 lat po założeniu stoczni, to rok rocznie jej doki opuszczały coraz to nowsze i nowocześniejsze statki, z których każdy kolejny był większy i doskonalszy od poprzedniego.
Statki, które wodowano w stoczni Harland and Wolff cieszyły się nienaganną jakością i rzetelnością wykonania, co przemawiało nie tylko na korzyść samej stoczni, ale przede wszystkim budowało prestiż i pozycję brytyjskiego armatora.
Na bazie wieloletniego kontraktu na budowę statków pasażerskich, tylko dla samej linii żeglugowej The White Star powstało tam ponad 70 jednostek.

Pierwszym z zaprojektowanych i wybudowanych transatlantyków klasy olimpijskiej był Olympic, kolejnym niemal bliźniaczo podobny legendarny Titanic, a ostatnim zbudowanym najpóźniej trochę zapomniany Britannic (znany wcześniej pod roboczą nazwą Gigantic). Po około pięciu i pół miesiącach, jakie upłynęły od ostatecznego zatwierdzenia planów budowy ogromnych parowców, w grudniu 1908 roku rozpoczęto budowę Olympica. Prace nad statkiem stopniowo przyspieszono, a już w marcu 1909 roku przygotowany został grunt pod budowę Titanica. Podjęcie niemal równoczesnej budowy Titanica i Olympica było dla irlandzkiej stoczni Harland and Wolff nie lada wyzwaniem. Przedsięwzięcie to wymagało m. in. budowy dwóch potężnych doków, stalowych rusztowań, a nawet przebudowy samego portu. Dwa ogromne baseny portowe wkrótce zostały zajęte przez powstające w niewiarygodnie szybkim tempie kolosy, z których każdy miał prawie 270 metrów długości. Przez blisko 5 lat, prawie 15 tysięcy robotników trudziło się w stoczni Harland and Wolff przy budowie tych gigantycznych statków.
    Po blisko trzech latach od rozpoczęcia budowy, jako pierwszego zwodowano Olympica. Był to najdłuższy pływający obiekt, jaki kiedykolwiek został stworzony przez ludzi, ale nie na długo. Odrobinę dłuższy okazał się Titanic. Ponadto został znacznie bardziej zmodyfikowany i wspierany na doświadczeniu oraz podstawach, wykorzystanych w konstrukcji i budowie Olympica. Największym jednak sukcesem stoczni Harland and Wolff było niemal równoczesne zbudowanie Olympica i Titanica w ciągu zaledwie 3 lat. Na archiwalnych fotografiach dostrzec można, jak górowały nad miastem, na oczach setek tysięcy mieszkańców Belfastu na co dzień z dumą przyglądających się powstającym cudom techniki i najdoskonalszym dziełom ludzkiej wyobraźni.
Wodowanie Titanica

http://fs5.directupload.net/images/170331/k7dsuqsu.jpg

    31 maja 1911 roku, Titanic został oficjalnie zwodowany przed tysiącami widzów, zgromadzonych w stoczni Harland and Wolff w Belfaście. Byli wśród nich m. in. amerykański finansjer J. P. Morgan (założyciel amerykańskiej grupy finansowej o tej samej nazwie), właściciel towarzystwa International Mercantile Marine and the Oceanic Steam Navigational Company (IMM) oraz linii The White Star, a także jej prezes Bruce Ismay, wraz z Lordem Williamem Pirrie, byłym burmistrzem Belfastu. Około godziny 12:15, Titanic został spuszczony do specjalnie przygotowanego dla niego basenu wodnego, o nazwie "River Lagan".

    Po spuszczeniu statku na wodę przypominał on bardziej ogromną stalową bryłę, niż piękny statek parowy. W tym momencie przyszedł czas na końcowy etap jego budowy. Dopiero teraz można było zamontować m. in. cztery potężne kominy. Ciekawostką jest fakt, że ostatni zamontowanych kominów trójki olimpijskich statków był w rzeczywistości zwykłą atrapą. Nie trzy, jak pierwotnie zakładano a właśnie cztery potężnych rozmiarów kominy, na które ostatecznie się zdecydowano, miały dodatkowo podkreślać moc i potęgę każdego ze statków. Jak opowiadają dziś historycy kominy parowe montowane na statkach były wykonane z bardzo cienkiej stali. Na różnych statkach zdarzało się nawet, że podczas gwałtownego sztormu wiatr z łatwością je wywracał. Był to zdecydowanie najsłabszy element statku, nie to co solidny, stalowy kadłub.

    Kiedy wodowano te gigantyczne parowce, ich bezprecedensowa wielkość i wyposażenie stanowiły niemałą sensację prasową. Wspominając dziś ich historię należy zwrócić uwagę na nieskuteczność nowoczesnego systemu zabezpieczeń, jakim w tym czasie stały się wodoszczelne grodzie. 1 czerwca 1911 r. stocznia Harland and Wolff formalnie przekazała Olympica linii The White Star. Olympic wypłynął do Liverpoolu późnym popołudniem z J. P. Morganem i Brucem Ismayem na pokładzie. Podczas gdy budowa Titanica chyliła się ku końcowi, Olympic miał już wyruszyć w swój pierwszy, dziewiczy rejs i szybko zdobyć uznanie i aplauz podróżnych.


Jeśli prawdziwie kochasz - wygrasz.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.bleachsoulzonepbf.pun.pl www.miasteczkoggc.pun.pl www.demoris.pun.pl www.isepk.pun.pl www.chowanego-cs.pun.pl